Ilekroć robi się zimno, zadajemy sobie to samo pytanie. Czy naprawdę można czuć się komfortowo i ciepło, a jednocześnie wyglądać nienagannie stylowo? Jasne, możesz założyć ładny płaszcz i połączyć go z ulubionymi czarnymi butami, ale jak przenieść go na wyższy poziom? Na szczęście Milan odpowiedział nam na to pytanie szybkim kursem zimowej stylizacji ulicznej, dzięki uprzejmości ostatniego tygodnia mody. Na ulicach Mediolanu przecinała się odzież domowa i codzienna, w wyniku czego powstało idealne połączenie swobodnej stylistyki i szykownego ubioru. Tkaniny były miękkie, a style nadają się do noszenia. Wełniane cuda i pluszowe futro zajęły centralne miejsce, tworząc stylizacje, które były przytulne i trochę zwariowane. Tradycyjne brązowe i czarne futra zostały odrzucone na bok, aby zrobić miejsce na wielokolorowe arcydzieła, które pasowały do dekoracji pom-bagów. Zabawa nie ograniczała się jednak tylko do futra, z mieszanką wzorów, kolorów i tkanin na odważnym pokazie. Sylwetki były długie, luźne i rozkloszowane (tak jak można się spodziewać po odzieży domowej), tworząc zrelaksowany nastrój, który zdawał się przenikać każdy styl uliczny. Oczywiście żaden luźny styl nie byłby kompletny bez dużej ilości dżinsu, który również był bardzo faworyzowany w ciągu tygodnia.